środa, 2 maja 2012

A to jedne z pierwszych kartek Bożonarodzeniowych
 Z racji, że nie przepadam za kopiowaniem jednego wzoru każdy z rodzinki dostał inny :)



 Jak widac trochę tego było, ale jaka frajda przy ich robieniu, kiedy już wena naszła.


 Im więcej ich robiłam tym więcej pomysłów było. Tylko rodzinki i znajomych brakło, do których by to wysłać można :P a szkoda by w kartonie leżało. No, ale ok 30 kartek poszło w Polskę i za granicę :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz